Wszystkim zainteresowanym szczególnie polecam wywiad z majorem Michałem Fiszerem, byłym pilotem Su-22, obecnie jednym z najbardziej uznanych osób zajmujących się tematyką lotniczą. Wywiad przeprowadzony został w radiu TOK FM, dostępny jest na stronach portalu Gazeta.pl pod postacią nagrania lub tekstu.
Nagranie (plik mp3)
Zapis rozmowy
[cnnvideo url='http://edition.cnn.com/video/#/video/world/2010/04/11/robertson.russia.crash.site.cnn' inline='true']
Polecić chciałem również relację z miejsca katastrofy wykonaną przez telewizję CNN, daje ona duży ogląd na to jak przebiegała katastrofa.
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
niedziela, 11 kwietnia 2010
Przebieg Katastrofy Polskiego Tu-154M 101
Polecam również wpis: Trzy tygodnie po katastrofie PLF101
Samolot Tu-154M o numerze bocznym 101 wyprodukowany został specjalnie dla Polski 29 czerwca 1990 roku, dostarczony do Polski 12 lipca tego samego roku. Samolot przez cały okres swojej służby eksploatowany był przez 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego operujący z wojskowej części lotniska Warszawa-Okęcie. Tu-154M przeszedł w 2009 roku w Samarze kapitalny remont połączony z ograniczoną modernizacją (samolot wyleciał do Samary 20 maja, koszt remontu i modernizacji dwu samolotów wyniósł 69,637 mln zł) - mi. wyposażony był w nowoczesne systemy nawigacji pozwalające na lądowanie bez wzrokowej widoczności pasa jak ILS (Instrument Landing System).
Start samolotu nastąpił o godzinie 7:58 z prawie godzinnym opóźnieniem względem planowanego odlotu o godzinie 7:00 (taka godzina odlotu widnieje na oficjalnej, upublicznionej liście pasażerów), na pokładzie znajdowało się 88 pasażerów i 8 członków załogi.
Oprócz Tu-154M 101 na lotnisku Siewiernyj tego poranka lądować miały inne samoloty. O godzinie 7:15 czasu polskiego (9:15 lokalnego) na lotnisku bezpiecznie wylądował polski Jak-40, również z 36. Pułku. Na pokładzie znajdowali się dziennikarze mający towarzyszyć prezydentowi podczas uroczystości Katyńskich. Później, a przed przylotem polskiego Tu-154M do lotniska zbliżał się rosyjski transportowy Ił-76 lecący z Moskwy. Na pokładzie znajdowali się funkcjonariusze Federalnej Służby Ochrony (odpowiednik polskiego BOR-u) którzy mieli zabezpieczyć wizytę polskiego prezydenta. Samolot podjął dwie nieudane próby lądowania. Według świadków (załoga i pasażerowie Jaka-40) próby lądowania Iła miały wyglądać bardzo niebezpiecznie. Po nieudanych próbach samolot udał się na inne lotnisko.
Zdjęcie satelitarne miejsca katastrofy
Podczas dolotu do lotniska (strefa kontrolowana lotniska znajduje się w promieniu 50 km) dowódca Tu-154 nawiązał kontakt z wieżą na lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku. Jest to lotnisko cywilono-wojskowe (charakter taki ma od grudnia 2009, wcześniej było to lotnisko wojskowe). Lotnisko nie posiada nowoczesnych pomocy radionawigacyjnych w tym standardowego dla lotnisk cywilnych i zachodnich lotnisk wojskowych systemu ILS. Na lotnisku znajdował się jedynie system pracujący w standardzie SP-50. Komunikacja prowadzona była w języku Rosyjskim, z którym (według kontrolera prowadzącego konwersację) piloci mieli pewne problemy (zwłaszcza z liczbami). Dowódca 36. Pułku twierdził, że jeden z pilotów dobrze znał język rosyjski. Widoczność na lotnisku miała wynosić 400 m (podczas gdy zalecana minimalna widoczność pozwalająca na lądowanie bez precyzyjnego naprowadzania to 1000 m). Pas startowy lotniska ma długość 2500 m i jest przystosowany do przyjmowania dużych samolotów (lotnisko było bazą samolotów Ił-76).
Podczas rozmowy kontroler ostrzegł załogę o złych warunkach atmosferycznych oraz doradził by samolot skierował się na inne lotnisko (opcjami były Mińsk, Witebsk i Wnukowo). Dowódca załogi postanowił kontynuować procedurę lądowania i podjąć decyzję o jego ewentualnym przerwaniu na wymaganej w tej sytuacji wysokości. Zaznaczył iż posiada wystarczającą ilość paliwa na dolot do lotniska Siewiernyj i następnie dalszy lot na któreś z lotnisk alternatywnych. Wprost zaznaczył iż przypadku przerwania pierwszego podejścia miał udać się na inne lotnisko i nie próbować kolejnych podejść. Należy podkreślić, że w sytuacji takiej wiążąca jest decyzja dowódcy samolotu, nie kontrolera.
Z jakiegoś powodu samolot znajdował się niżej niż powinien (jest możliwe iż załoga nie miała świadomości tego faktu ze względu na złą widoczność). Miało być to zauważone przez kontrolera który powiadomił o tym załogę ale nie uzyskał odpowiedzi. Do tej pory nie zostało wyjaśnione czy na lotnisku działały pomoce nawigacyjne i czy piloci korzystali z nich, nie wykluczona została awaria tych systemów (nadajników na lotnisku bądź odbiorników na samolocie).
Podczas lotu na niskiej wysokości samolot zahaczył skrzydłem o drzewa i antenę jednego z urządzeń lotniska. Pierwszy kontakt z drzewami miał miejsce w odległości ok 1200 m od lotniska, na wysokości ok 8 m, Tu-154 znajdował się wtedy w pobliżu osi pasa startowego, po czym kontynuował ścinanie kolejnych drzew. W wyniku uderzeń uszkodzone zostało lewe skrzydło, maszyna przechyliła się i zmieniła kierunek lotu co oddaliło ją od osi pasa startowego.
Edycja: Wszystko wskazuje na to że w momencie utraty części skrzydła samolot obrócił się do góry kołami. Gdyby maszyna rozbiła się kołami do dołu być może skutki rozbicia się maszyny były by mniejsze. Podwozie, dolny (transportowy) pokład, czy centropłat (Tu-154 zbudowany jest w układzie dolnopłata) pochłonęły by część energii uderzenia samolotu o ziemię. Dla poszerzenia wiedzy o katastrofie polecam również ten materiał na onet.tv.
Samolot zatrzymał się po przebyciu ok 500 m. Odłamane została część ogonowa, oraz większa część skrzydeł. Kadłub wraz z przedziałem pasażerskim spłonął całkowicie. Katastrofa nastąpiła o godzinie 8:56 czasu polskiego, na pokładzie miało być 96 osób (pasażerów, funkcjonariuszy ochrony z BOR oraz załogi). Nikt nie przeżył.
Szczątki samolotu kilka minut po katastrofie
Więcej szczegółów na temat rozmowy pilotów z kontrolą ruchu i przebiegu ostatnich chwil lotu powinny dostarczyć zapisy rejestratorów znajdujących się w czarnych skrzynkach.
Zwraca uwagę niedokładność pierwszych informacji które mówił o czterokrotnym podchodzeniu do lądowania oraz krążeniu nad lotniskiem. Niektóre doniesienia mówią że samolot krąży aż 2 godziny jest to fizycznie niemożliwe ponieważ do katastrofy doszło ok godziny po starcie samolotu z lotniska w Warszawie. Pojawiły się (upublicznione mi. przez BBC) przecieki jakoby w kokpicie doszło do kłótni, i pasażerowie mieli wymóc lądowanie na lotnisku w złych warunkach.
Muszę powiedzieć, że jako osoba mająca kontakt z wojskiem, w tym z pilotami wojskowymi taka sytuacja była dla mnie niewyobrażalana. Rzeczywisty przebieg wydarzeń zdaje się wykluczać w ogóle możliwość zaistnienia takiego nacisku przez pasażerów, przypuszczalnie nie byli oni świadomi sytuacji aż do ostatnich chwili, kiedy maszyna zaczęła uderzać w drzewa.
Prognozy pogody dla drugiego lotniska znajdującego się w pobliżu Smoleńska, z dnia katastrofy:
10:00Z (1pm) Temp 3°C Dew 2°C Humidity 94% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds east 14.4 km/h / Mist
07:00Z (10am) Temp 1°C Dew 1°C Humidity 98% QNH 1026 hPa Visibility 0.5 kilometers Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog
04:00Z (7am) Temp 0°C Dew -1°C Humidity 89% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds ESE 7.2 km/h / Mist
01:00Z (4am) Temp 3°C Dew -0°C Humidity 72% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h /
22:00Z (1am) Temp 6°C Dew -0°C Humidity 52% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h
Źródła:
http://avherald.com/h?article=429ec5fa
http://altair.com.pl/start-4398
Tłumaczenie przy użyciu Google.
Zapis początku posiedzenia:
Władimir Putin: Szanowni koledzy. To jest straszna tragedia. Wielu ludzi, góry przywództwa, głową państwa i całego jego otoczenia zginęli. Dlatego zaczynamy nasze spotkanie przez cześć ich pamięci.
Komisji ustanowionych przez rząd celu wykonawcza musi zrobić wszystko, aby ustalić przyczyny wypadku w jak najkrótszym czasie. To po pierwsze.
A po drugie, musimy zrobić wszystko, aby pomóc rodzinom ofiar i osób podróżujących do Moskwy w celu identyfikacji ciał. Musimy zrobić wszystko, aby pomóc im w tym trudnym czasie. Musimy pomóc im w podróży i zakwaterowania w Moskwie, i musimy mieć pod ręką psychologów jest zapewnienie im wsparcia w tej trudnej godzinie.
Władze w Moskwie ponosi wszystkie koszty związane z obrazem, z wyjątkiem zapewnienia zakwaterowania do krewnych. Rosyjskiego Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwem Transportu, usługi lotnicze i komisji śledczej naszej Komisji, muszą pracować wspólnie jako jeden.
Musimy skontaktować się z naszych polskich przyjaciół i ściśle z nimi współpracować. Musimy zrobić wszystko, aby zminimalizować emocjonalnego cierpienia spowodowane przez tę straszną tragedię.
Przejdźmy do pracy. Panie Szojgu (zajęcie Siergiej Szojgu).
Siergiej Szojgu: Putin, 10:50 am, TU-154 M samolotu lecącego z Warszawy do Smoleńska zniknął z radarów, ponieważ robił swoje podejście do lądowania na lotnisku w Smoleńsku Północnej.
Samolot rozbił się w lesie, 300 metrów od pasa startowego. Było 97 osób na pokładzie, w tym ośmiu członków załogi. Nie było żadnych rozbitków.
Samolot eksplodował przy uderzeniu. Trzy brygady z 40 strażaków z 11 sztuk urządzeń zostały wysłane przy 1051: jestem do ugaszenia pożaru.
O 11:01 pożar został ugaszony. Następnie wysłał posiłki na miejsce. organów Wszystkie ofiary zostały odzyskane. Zaczęliśmy wysłaniem ich do Moskwy z pełną współpracę i wsparcie władz lokalnych i gubernatora regionu smoleńskiego.
W Moskwie, zorganizowaliśmy spotkanie sądowych lekarzy orzeczników. Pracowników jest na miejscu. Wszystko jest gotowe do odbioru krewnych i jutro polskiej delegacji.
Wszystkie środki potrzebne do pracy są do naszej dyspozycji. Stwierdza, że moje sprawozdanie.
Władimir Putin: Dziękuję. Panie Levitin (zajęcie Igor Levitin), jak jest praca Ministerstwa Transportu wzdłuż najbliższych?
Igor Levitin: Zaraz po otrzymaliśmy słowo zdarzenia, skontaktowałem się z polskim ministrem transportu i zobowiązali się do współpracy.
Komisji Technicznej z rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Lotnictwa Międzyrządowego Komitetu będzie współpracować z ich polskich kolegów, aby w toku dochodzenia. , Który właśnie przyjechał. A teraz będziemy pracować z nimi na miejscu.
Znaleźliśmy dwa flety lotu danych - jeden instrument odczyt zapis i inne nagranie audio. Ale nie dotykać niczego przed kolegami przyjechał na miejscu. Jak tylko koordynacji z nich, że rozpoczęliśmy pracę na miejscu, mamy zamiar doprowadzić - ponownie we współpracy z nimi - rejestratory do Moskwy, do naszego instytutu, gdzie będzie wspólnie badań i wysłuchać wszystkich giełdach między pilotami i dyspozytorów.
Warunki pogodowe były złe - pokrywa mgła była blisko kompletne. Szacuje widoczności 400 metrów, podczas gdy norma od 1000.
Władimir Putin: normą jest 1000?
Igor Levitin: 1000 metrów.
Władimir Putin: A widoczność była 400?
Igor Levitin: Tak, a pilot został ostrzeżony o złych warunków pogodowych. Rozmowę w języku rosyjskim. Teraz chcemy, aby potwierdzić to wszystko na nagrywarki - jak to wszystko się stało. Ale był powiadomiony o trudnych warunkach atmosferycznych.
Władimir Putin: pilot podjął decyzję, aby kontynuować?
Igor Levitin: pilot podjął decyzję, aby kontynuować samodzielnie, nawet jeśli dyspozytor, który znał warunki, ostrzegł go i poinformował go o dane na temat mgła, która była dostępna od radaru.
Władimir Putin: Panie Neradko (zajęcie Alexander Neradko, szef Komisji o uregulowaniu ruchu lotniczego), masz coś do dodania?
Alexander Neradko: Mamy potwierdzenie, że warunki pogodowe były naprawdę złe - widoczność była niższa niż ustalone minimum 1000 metrów. Pierwszy samolot uderzył jednego drzewa około ośmiu metrów w odległości około 1200 metrów od pasa startowego. W tej odległości, płaszczyzny, powinny być na wysokości około 60 metrów.
Płaszczyzny przystąpiła do strajku więcej drzew, rozpadł się w powietrzu, uderzył w ziemię i eksplodował.
Władimir Putin: Panie Bastrykin (zajęcie Alexander Bastrykin), jak wielu ludzi masz na zespół dochodzeniowo-śledczy?
Aleksander Bastrykin: Dzisiaj na stronie jest 60 kontrolerów z centrali, samorządowych i laboratorium kryminalistyki. Istnieje duża grupa lekarzy sądowych. Jesteśmy teraz czesanie scenie. Wszystkie ofiary zostały zidentyfikowane. Mamy wątpliwość pierwszy naocznych świadków, w tym urzędnicy, którzy prowadzenie samolotu.
Źródło mamy czarnych skrzynek, które potwierdzają charakter wymiany między kontrolą naziemną i załogi. Z przesłuchania okazało się, że kontroli naziemnej nie polecam, że próba lądowania załogi. Sugerowano, że załoga zrobić drugie podejście, a następnie zastanowić się lądowanie na innym lotnisku. Polskie załogi, ale nie zalecenia i udał się z lądowania.
Władimir Putin: Chwileczkę. Chcę zwrócić się do prezydenta posła pytanie. Na rozkaz prezydenta Miedwiediewa, rosyjska delegacja na czele z Wysłannika Prezydenta Gieorgij Poltavchenko zostały na lotnisko powitać polskiego prezydenta i jego otoczenia. Panie Poltavchenko, oznacza to, byłeś świadkiem tego wypadku. O ile można powiedzieć, co tam się stało, co widziałeś, w tym, kiedy przybył na miejsce katastrofy? Jak rozumiem, byłeś jednym z pierwszych, aby dojść do sceny.
Gieorgij Poltavchenko: Rzeczywiście, Putin, gubernator Siergiej Antufiev, siebie i członków delegacji czekali na samolot do lądowania. Kontroler ruchu lotniczego podszedł do nas powiedział nam, że warunki pogodowe były złe. To było tak w rzeczywistości. I rzeczywiście pomyśleć, że widoczność była prawdopodobnie mniejsza niż 400 metrów. Kiedyś to było około 10:30. Widzialność wynosiła około 100-150 metrów. Mgła była bardzo gruby, i tam było dużo pary powyżej.
Kontroler ruchu lotniczego powiedział nam, że sugerował polskich załóg, że lot do innego portu lotniczego. Były trzy opcje - Mińsk, Witebsk i Wnukowo. Kontroler powiedział, że ponieważ dość paliwa, załogi zdecydowała się przystąpić do Smoleńska, przyjrzeć się sytuacji i podjąć decyzję.
Następnie poinformował, że kontrolerzy lotu załoga będzie próba ziemi. Mogliśmy usłyszeć samolot ledwo zbliża, to ledwie słychać silnik. Potem był wpływ i dziwne odgłosy, które nie brzmią jak crash. A potem powiedziano nam, że samolot rozbił. Przyjechaliśmy na miejsce katastrofy w dosłownie trzy minuty.
Chciałbym wyrazić uznanie dla pracy zespołowej strażaków i pracowników Ministerstwa Sytuacji Kryzysowych, ponieważ wszystkie niezbędne wstępne działania zostały podjęte. Obszar ten został roped się i rozpoczął poszukiwania rozbitków.
Władimir Putin: Byłeś na miejscu katastrofy w ciągu zaledwie trzech minut?
Gieorgij Poltavchenko: W trzy minuty.
Wersja Angielska Wersja Rosyjska
Tłumaczenie Grzegorz
- W jaki sposób odbyła się wasza wczorajsza rozmowa z załogą?
- Zaproponowaliśmy im odlot na zapasowe lotnisko. Oni zrezygnowali.
- Wy im zaproponowaliście?
- Tak.
- Z jakich przyczyn?
- Dlatego że widziałem że, pogoda zaczęła pogarszać się.
- I jaka była odpowiedź?
- Odpowiedź: "U mnie jest paliwo, zrobię jedno przejście i odejdę na zapasowe lotnisko, jeżeli nie siądę".
- A u nas była informacja, że mu (samolot...) zaproponowano lądowanie w innych miastach.
- To ja mu też proponował.
- A dlaczego on zrezygnował?
- Ich trzeba było zapytać.
- Dlaczego oni przyjęli takie rozwiązanie? Oni zaczęli przeklinać lub, może, aktywnie stawiali na swoim, tak, że wy nie mogliście ich przekonać?
- Taka była decyzja dowódcy załogi.
- Co dalej? On powiedział, że odejdzie jeszcze na jeden krąg i poleci na zapasowe lotnisko, tak?
- Nie, on powiedział, że jeżeli nie siądzie (wyląduje...), to odleci na zapasowe lotnisko.
- A wasze działania jakie dalej były?
- Dalej wszystko odbyło się jak już mówiono. Nie mogę wam więcej mówić.
- Lecz co było dalej? Oni zerwali łączność?
- Nie, dlaczego? On długo znajdował się w kontakcie radiowym.
- Co oni mówili?
- Jakie komendy dawałem? - oni z początku informowali, potem przestali przekazywać jakąkolwiek mi informację...
- Oni przestali słuchać waszych poleceń?
- Oni powinni potwierdzać (zrozumienie poleceń...), a oni nie potwierdzali.
- A co powinni potwierdzać?
- Dane o wysokości przy podejściu do lądowania.
- Oni nawet nie dawali wam informacji o wysokości lotu samolotu?
- Tak.
- A jakie jest niebezpieczeństwo tego, że oni wam tego nie potwierdzali?
- Z załogą prowadzi się łączność radiową (przekazując informacje...), którą należy potwierdzać.
- No, a dlaczego oni nie potwierdzali?
- No, a skąd mam wiedzieć? Dlatego że oni źle znają język rosyjski (odpowiedź w formie PYTANIA...).
- A co, nikogo wśród załogi nie było rosyjskojęzycznego?
- Byli rosyjskojęzyczni, lecz dla nich cyfry - to problem.
- Znaczy, wy nie posiadaliście żadnej informacji o ich wysokości lotu?
- Nie posiadałem.
- Znaczy, wychodzi na to, że samolot jeszcze raz zawrócił, zaczął lądować, nie siadł, a potem odleciał na zapasowe lotnisko? Czy było inaczej?
- Nie, nie, w inny sposób. Jedno podejście i wszystko. Potem zaczął lądować.
- I poszedł na to ladowanie, które wy mu zakazywaliście?
- Ja nie mogłem zakazywać, ja mu rekomendowałem, że lądowania nie trzeba wykonywać!
Wersja Rosyjska
Samolot Tu-154M o numerze bocznym 101 wyprodukowany został specjalnie dla Polski 29 czerwca 1990 roku, dostarczony do Polski 12 lipca tego samego roku. Samolot przez cały okres swojej służby eksploatowany był przez 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego operujący z wojskowej części lotniska Warszawa-Okęcie. Tu-154M przeszedł w 2009 roku w Samarze kapitalny remont połączony z ograniczoną modernizacją (samolot wyleciał do Samary 20 maja, koszt remontu i modernizacji dwu samolotów wyniósł 69,637 mln zł) - mi. wyposażony był w nowoczesne systemy nawigacji pozwalające na lądowanie bez wzrokowej widoczności pasa jak ILS (Instrument Landing System).
Start samolotu nastąpił o godzinie 7:58 z prawie godzinnym opóźnieniem względem planowanego odlotu o godzinie 7:00 (taka godzina odlotu widnieje na oficjalnej, upublicznionej liście pasażerów), na pokładzie znajdowało się 88 pasażerów i 8 członków załogi.
Oprócz Tu-154M 101 na lotnisku Siewiernyj tego poranka lądować miały inne samoloty. O godzinie 7:15 czasu polskiego (9:15 lokalnego) na lotnisku bezpiecznie wylądował polski Jak-40, również z 36. Pułku. Na pokładzie znajdowali się dziennikarze mający towarzyszyć prezydentowi podczas uroczystości Katyńskich. Później, a przed przylotem polskiego Tu-154M do lotniska zbliżał się rosyjski transportowy Ił-76 lecący z Moskwy. Na pokładzie znajdowali się funkcjonariusze Federalnej Służby Ochrony (odpowiednik polskiego BOR-u) którzy mieli zabezpieczyć wizytę polskiego prezydenta. Samolot podjął dwie nieudane próby lądowania. Według świadków (załoga i pasażerowie Jaka-40) próby lądowania Iła miały wyglądać bardzo niebezpiecznie. Po nieudanych próbach samolot udał się na inne lotnisko.
Zdjęcie satelitarne miejsca katastrofy
Podczas dolotu do lotniska (strefa kontrolowana lotniska znajduje się w promieniu 50 km) dowódca Tu-154 nawiązał kontakt z wieżą na lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku. Jest to lotnisko cywilono-wojskowe (charakter taki ma od grudnia 2009, wcześniej było to lotnisko wojskowe). Lotnisko nie posiada nowoczesnych pomocy radionawigacyjnych w tym standardowego dla lotnisk cywilnych i zachodnich lotnisk wojskowych systemu ILS. Na lotnisku znajdował się jedynie system pracujący w standardzie SP-50. Komunikacja prowadzona była w języku Rosyjskim, z którym (według kontrolera prowadzącego konwersację) piloci mieli pewne problemy (zwłaszcza z liczbami). Dowódca 36. Pułku twierdził, że jeden z pilotów dobrze znał język rosyjski. Widoczność na lotnisku miała wynosić 400 m (podczas gdy zalecana minimalna widoczność pozwalająca na lądowanie bez precyzyjnego naprowadzania to 1000 m). Pas startowy lotniska ma długość 2500 m i jest przystosowany do przyjmowania dużych samolotów (lotnisko było bazą samolotów Ił-76).
Podczas rozmowy kontroler ostrzegł załogę o złych warunkach atmosferycznych oraz doradził by samolot skierował się na inne lotnisko (opcjami były Mińsk, Witebsk i Wnukowo). Dowódca załogi postanowił kontynuować procedurę lądowania i podjąć decyzję o jego ewentualnym przerwaniu na wymaganej w tej sytuacji wysokości. Zaznaczył iż posiada wystarczającą ilość paliwa na dolot do lotniska Siewiernyj i następnie dalszy lot na któreś z lotnisk alternatywnych. Wprost zaznaczył iż przypadku przerwania pierwszego podejścia miał udać się na inne lotnisko i nie próbować kolejnych podejść. Należy podkreślić, że w sytuacji takiej wiążąca jest decyzja dowódcy samolotu, nie kontrolera.
Z jakiegoś powodu samolot znajdował się niżej niż powinien (jest możliwe iż załoga nie miała świadomości tego faktu ze względu na złą widoczność). Miało być to zauważone przez kontrolera który powiadomił o tym załogę ale nie uzyskał odpowiedzi. Do tej pory nie zostało wyjaśnione czy na lotnisku działały pomoce nawigacyjne i czy piloci korzystali z nich, nie wykluczona została awaria tych systemów (nadajników na lotnisku bądź odbiorników na samolocie).
Podczas lotu na niskiej wysokości samolot zahaczył skrzydłem o drzewa i antenę jednego z urządzeń lotniska. Pierwszy kontakt z drzewami miał miejsce w odległości ok 1200 m od lotniska, na wysokości ok 8 m, Tu-154 znajdował się wtedy w pobliżu osi pasa startowego, po czym kontynuował ścinanie kolejnych drzew. W wyniku uderzeń uszkodzone zostało lewe skrzydło, maszyna przechyliła się i zmieniła kierunek lotu co oddaliło ją od osi pasa startowego.
Edycja: Wszystko wskazuje na to że w momencie utraty części skrzydła samolot obrócił się do góry kołami. Gdyby maszyna rozbiła się kołami do dołu być może skutki rozbicia się maszyny były by mniejsze. Podwozie, dolny (transportowy) pokład, czy centropłat (Tu-154 zbudowany jest w układzie dolnopłata) pochłonęły by część energii uderzenia samolotu o ziemię. Dla poszerzenia wiedzy o katastrofie polecam również ten materiał na onet.tv.
Samolot zatrzymał się po przebyciu ok 500 m. Odłamane została część ogonowa, oraz większa część skrzydeł. Kadłub wraz z przedziałem pasażerskim spłonął całkowicie. Katastrofa nastąpiła o godzinie 8:56 czasu polskiego, na pokładzie miało być 96 osób (pasażerów, funkcjonariuszy ochrony z BOR oraz załogi). Nikt nie przeżył.
Szczątki samolotu kilka minut po katastrofie
Więcej szczegółów na temat rozmowy pilotów z kontrolą ruchu i przebiegu ostatnich chwil lotu powinny dostarczyć zapisy rejestratorów znajdujących się w czarnych skrzynkach.
Zwraca uwagę niedokładność pierwszych informacji które mówił o czterokrotnym podchodzeniu do lądowania oraz krążeniu nad lotniskiem. Niektóre doniesienia mówią że samolot krąży aż 2 godziny jest to fizycznie niemożliwe ponieważ do katastrofy doszło ok godziny po starcie samolotu z lotniska w Warszawie. Pojawiły się (upublicznione mi. przez BBC) przecieki jakoby w kokpicie doszło do kłótni, i pasażerowie mieli wymóc lądowanie na lotnisku w złych warunkach.
Muszę powiedzieć, że jako osoba mająca kontakt z wojskiem, w tym z pilotami wojskowymi taka sytuacja była dla mnie niewyobrażalana. Rzeczywisty przebieg wydarzeń zdaje się wykluczać w ogóle możliwość zaistnienia takiego nacisku przez pasażerów, przypuszczalnie nie byli oni świadomi sytuacji aż do ostatnich chwili, kiedy maszyna zaczęła uderzać w drzewa.
Prognozy pogody dla drugiego lotniska znajdującego się w pobliżu Smoleńska, z dnia katastrofy:
10:00Z (1pm) Temp 3°C Dew 2°C Humidity 94% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds east 14.4 km/h / Mist
07:00Z (10am) Temp 1°C Dew 1°C Humidity 98% QNH 1026 hPa Visibility 0.5 kilometers Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog
04:00Z (7am) Temp 0°C Dew -1°C Humidity 89% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds ESE 7.2 km/h / Mist
01:00Z (4am) Temp 3°C Dew -0°C Humidity 72% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h /
22:00Z (1am) Temp 6°C Dew -0°C Humidity 52% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h
Źródła:
http://avherald.com/h?article=429ec5fa
http://altair.com.pl/start-4398
Stenogram z posiedzenia zespołu reagowania kryzysowego
Tłumaczenie przy użyciu Google.
Zapis początku posiedzenia:
Władimir Putin: Szanowni koledzy. To jest straszna tragedia. Wielu ludzi, góry przywództwa, głową państwa i całego jego otoczenia zginęli. Dlatego zaczynamy nasze spotkanie przez cześć ich pamięci.
Komisji ustanowionych przez rząd celu wykonawcza musi zrobić wszystko, aby ustalić przyczyny wypadku w jak najkrótszym czasie. To po pierwsze.
A po drugie, musimy zrobić wszystko, aby pomóc rodzinom ofiar i osób podróżujących do Moskwy w celu identyfikacji ciał. Musimy zrobić wszystko, aby pomóc im w tym trudnym czasie. Musimy pomóc im w podróży i zakwaterowania w Moskwie, i musimy mieć pod ręką psychologów jest zapewnienie im wsparcia w tej trudnej godzinie.
Władze w Moskwie ponosi wszystkie koszty związane z obrazem, z wyjątkiem zapewnienia zakwaterowania do krewnych. Rosyjskiego Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwem Transportu, usługi lotnicze i komisji śledczej naszej Komisji, muszą pracować wspólnie jako jeden.
Musimy skontaktować się z naszych polskich przyjaciół i ściśle z nimi współpracować. Musimy zrobić wszystko, aby zminimalizować emocjonalnego cierpienia spowodowane przez tę straszną tragedię.
Przejdźmy do pracy. Panie Szojgu (zajęcie Siergiej Szojgu).
Siergiej Szojgu: Putin, 10:50 am, TU-154 M samolotu lecącego z Warszawy do Smoleńska zniknął z radarów, ponieważ robił swoje podejście do lądowania na lotnisku w Smoleńsku Północnej.
Samolot rozbił się w lesie, 300 metrów od pasa startowego. Było 97 osób na pokładzie, w tym ośmiu członków załogi. Nie było żadnych rozbitków.
Samolot eksplodował przy uderzeniu. Trzy brygady z 40 strażaków z 11 sztuk urządzeń zostały wysłane przy 1051: jestem do ugaszenia pożaru.
O 11:01 pożar został ugaszony. Następnie wysłał posiłki na miejsce. organów Wszystkie ofiary zostały odzyskane. Zaczęliśmy wysłaniem ich do Moskwy z pełną współpracę i wsparcie władz lokalnych i gubernatora regionu smoleńskiego.
W Moskwie, zorganizowaliśmy spotkanie sądowych lekarzy orzeczników. Pracowników jest na miejscu. Wszystko jest gotowe do odbioru krewnych i jutro polskiej delegacji.
Wszystkie środki potrzebne do pracy są do naszej dyspozycji. Stwierdza, że moje sprawozdanie.
Władimir Putin: Dziękuję. Panie Levitin (zajęcie Igor Levitin), jak jest praca Ministerstwa Transportu wzdłuż najbliższych?
Igor Levitin: Zaraz po otrzymaliśmy słowo zdarzenia, skontaktowałem się z polskim ministrem transportu i zobowiązali się do współpracy.
Komisji Technicznej z rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Lotnictwa Międzyrządowego Komitetu będzie współpracować z ich polskich kolegów, aby w toku dochodzenia. , Który właśnie przyjechał. A teraz będziemy pracować z nimi na miejscu.
Znaleźliśmy dwa flety lotu danych - jeden instrument odczyt zapis i inne nagranie audio. Ale nie dotykać niczego przed kolegami przyjechał na miejscu. Jak tylko koordynacji z nich, że rozpoczęliśmy pracę na miejscu, mamy zamiar doprowadzić - ponownie we współpracy z nimi - rejestratory do Moskwy, do naszego instytutu, gdzie będzie wspólnie badań i wysłuchać wszystkich giełdach między pilotami i dyspozytorów.
Warunki pogodowe były złe - pokrywa mgła była blisko kompletne. Szacuje widoczności 400 metrów, podczas gdy norma od 1000.
Władimir Putin: normą jest 1000?
Igor Levitin: 1000 metrów.
Władimir Putin: A widoczność była 400?
Igor Levitin: Tak, a pilot został ostrzeżony o złych warunków pogodowych. Rozmowę w języku rosyjskim. Teraz chcemy, aby potwierdzić to wszystko na nagrywarki - jak to wszystko się stało. Ale był powiadomiony o trudnych warunkach atmosferycznych.
Władimir Putin: pilot podjął decyzję, aby kontynuować?
Igor Levitin: pilot podjął decyzję, aby kontynuować samodzielnie, nawet jeśli dyspozytor, który znał warunki, ostrzegł go i poinformował go o dane na temat mgła, która była dostępna od radaru.
Władimir Putin: Panie Neradko (zajęcie Alexander Neradko, szef Komisji o uregulowaniu ruchu lotniczego), masz coś do dodania?
Alexander Neradko: Mamy potwierdzenie, że warunki pogodowe były naprawdę złe - widoczność była niższa niż ustalone minimum 1000 metrów. Pierwszy samolot uderzył jednego drzewa około ośmiu metrów w odległości około 1200 metrów od pasa startowego. W tej odległości, płaszczyzny, powinny być na wysokości około 60 metrów.
Płaszczyzny przystąpiła do strajku więcej drzew, rozpadł się w powietrzu, uderzył w ziemię i eksplodował.
Władimir Putin: Panie Bastrykin (zajęcie Alexander Bastrykin), jak wielu ludzi masz na zespół dochodzeniowo-śledczy?
Aleksander Bastrykin: Dzisiaj na stronie jest 60 kontrolerów z centrali, samorządowych i laboratorium kryminalistyki. Istnieje duża grupa lekarzy sądowych. Jesteśmy teraz czesanie scenie. Wszystkie ofiary zostały zidentyfikowane. Mamy wątpliwość pierwszy naocznych świadków, w tym urzędnicy, którzy prowadzenie samolotu.
Źródło mamy czarnych skrzynek, które potwierdzają charakter wymiany między kontrolą naziemną i załogi. Z przesłuchania okazało się, że kontroli naziemnej nie polecam, że próba lądowania załogi. Sugerowano, że załoga zrobić drugie podejście, a następnie zastanowić się lądowanie na innym lotnisku. Polskie załogi, ale nie zalecenia i udał się z lądowania.
Władimir Putin: Chwileczkę. Chcę zwrócić się do prezydenta posła pytanie. Na rozkaz prezydenta Miedwiediewa, rosyjska delegacja na czele z Wysłannika Prezydenta Gieorgij Poltavchenko zostały na lotnisko powitać polskiego prezydenta i jego otoczenia. Panie Poltavchenko, oznacza to, byłeś świadkiem tego wypadku. O ile można powiedzieć, co tam się stało, co widziałeś, w tym, kiedy przybył na miejsce katastrofy? Jak rozumiem, byłeś jednym z pierwszych, aby dojść do sceny.
Gieorgij Poltavchenko: Rzeczywiście, Putin, gubernator Siergiej Antufiev, siebie i członków delegacji czekali na samolot do lądowania. Kontroler ruchu lotniczego podszedł do nas powiedział nam, że warunki pogodowe były złe. To było tak w rzeczywistości. I rzeczywiście pomyśleć, że widoczność była prawdopodobnie mniejsza niż 400 metrów. Kiedyś to było około 10:30. Widzialność wynosiła około 100-150 metrów. Mgła była bardzo gruby, i tam było dużo pary powyżej.
Kontroler ruchu lotniczego powiedział nam, że sugerował polskich załóg, że lot do innego portu lotniczego. Były trzy opcje - Mińsk, Witebsk i Wnukowo. Kontroler powiedział, że ponieważ dość paliwa, załogi zdecydowała się przystąpić do Smoleńska, przyjrzeć się sytuacji i podjąć decyzję.
Następnie poinformował, że kontrolerzy lotu załoga będzie próba ziemi. Mogliśmy usłyszeć samolot ledwo zbliża, to ledwie słychać silnik. Potem był wpływ i dziwne odgłosy, które nie brzmią jak crash. A potem powiedziano nam, że samolot rozbił. Przyjechaliśmy na miejsce katastrofy w dosłownie trzy minuty.
Chciałbym wyrazić uznanie dla pracy zespołowej strażaków i pracowników Ministerstwa Sytuacji Kryzysowych, ponieważ wszystkie niezbędne wstępne działania zostały podjęte. Obszar ten został roped się i rozpoczął poszukiwania rozbitków.
Władimir Putin: Byłeś na miejscu katastrofy w ciągu zaledwie trzech minut?
Gieorgij Poltavchenko: W trzy minuty.
Wersja Angielska Wersja Rosyjska
Wywiad z kontrolerem lotu który zajmował się naprowadzaniem Tu-154 101
Tłumaczenie Grzegorz
- W jaki sposób odbyła się wasza wczorajsza rozmowa z załogą?
- Zaproponowaliśmy im odlot na zapasowe lotnisko. Oni zrezygnowali.
- Wy im zaproponowaliście?
- Tak.
- Z jakich przyczyn?
- Dlatego że widziałem że, pogoda zaczęła pogarszać się.
- I jaka była odpowiedź?
- Odpowiedź: "U mnie jest paliwo, zrobię jedno przejście i odejdę na zapasowe lotnisko, jeżeli nie siądę".
- A u nas była informacja, że mu (samolot...) zaproponowano lądowanie w innych miastach.
- To ja mu też proponował.
- A dlaczego on zrezygnował?
- Ich trzeba było zapytać.
- Dlaczego oni przyjęli takie rozwiązanie? Oni zaczęli przeklinać lub, może, aktywnie stawiali na swoim, tak, że wy nie mogliście ich przekonać?
- Taka była decyzja dowódcy załogi.
- Co dalej? On powiedział, że odejdzie jeszcze na jeden krąg i poleci na zapasowe lotnisko, tak?
- Nie, on powiedział, że jeżeli nie siądzie (wyląduje...), to odleci na zapasowe lotnisko.
- A wasze działania jakie dalej były?
- Dalej wszystko odbyło się jak już mówiono. Nie mogę wam więcej mówić.
- Lecz co było dalej? Oni zerwali łączność?
- Nie, dlaczego? On długo znajdował się w kontakcie radiowym.
- Co oni mówili?
- Jakie komendy dawałem? - oni z początku informowali, potem przestali przekazywać jakąkolwiek mi informację...
- Oni przestali słuchać waszych poleceń?
- Oni powinni potwierdzać (zrozumienie poleceń...), a oni nie potwierdzali.
- A co powinni potwierdzać?
- Dane o wysokości przy podejściu do lądowania.
- Oni nawet nie dawali wam informacji o wysokości lotu samolotu?
- Tak.
- A jakie jest niebezpieczeństwo tego, że oni wam tego nie potwierdzali?
- Z załogą prowadzi się łączność radiową (przekazując informacje...), którą należy potwierdzać.
- No, a dlaczego oni nie potwierdzali?
- No, a skąd mam wiedzieć? Dlatego że oni źle znają język rosyjski (odpowiedź w formie PYTANIA...).
- A co, nikogo wśród załogi nie było rosyjskojęzycznego?
- Byli rosyjskojęzyczni, lecz dla nich cyfry - to problem.
- Znaczy, wy nie posiadaliście żadnej informacji o ich wysokości lotu?
- Nie posiadałem.
- Znaczy, wychodzi na to, że samolot jeszcze raz zawrócił, zaczął lądować, nie siadł, a potem odleciał na zapasowe lotnisko? Czy było inaczej?
- Nie, nie, w inny sposób. Jedno podejście i wszystko. Potem zaczął lądować.
- I poszedł na to ladowanie, które wy mu zakazywaliście?
- Ja nie mogłem zakazywać, ja mu rekomendowałem, że lądowania nie trzeba wykonywać!
Wersja Rosyjska
sobota, 10 kwietnia 2010
Katastrofa Tu-154M
Wszystkie media piszą o katastrofie, nie chcę się powtarzać - napisze tylko kilka zdań.
Rozbity samolot to maszyna numer boczny 101 wyprodukowana 29 czerwca 1990 roku, do Polski dostarczona została 12 lipca tego samego roku. Nr seryjny samolotu to 90A-837. Samolot był krótko po odbiorze po remoncie głównym (resus poprzedniego remontu kończył się w kwietniu 2009 roku). Nic nie wskazuje aby przyczyną wypadku miały być problemy techniczne.
Samolot lądował na rosyjskim lotnisku wojskowym w Smoleńsku, lotnisko to nie jest wyposażone w nowoczesne pomoce radionawigacyjne. Warunki były bardzo trudne, doniesienia internetowe mówią o mgle i najprawdopodobniej silnym wietrze bocznym (duże przechyły maszyny). Źródła te mówią również o tym iż katastrofa wydarzyła się podczas czwartego (inne źródła - drugiego) podejścia samolotu do lądowania. Kontrola ruchu miała proponować załodze lądowanie na innym lotnisku. W tym samym czasie do lotniska miały zbliżać się dwa inne samoloty z których jeden (polski Jak-40) bezpiecznie wylądował, a inny (rosyjski Ił-76) skierował się na inne lotnisko.
Za wcześnie dyskutować o przyczynach katastrofy, poczekać należy na wyniki badań komisji ds. badania wypadków lotniczych.
Oświadczenie Rzecznika Prasowego Sztabu Generalnego
Uczestnictwo kierowniczej kadry Sił Zbrojnych RP w delegacji lecącej samolotem Tu-154M nie wiąże się z jakimkolwiek złamaniem obowiązujących w tym zakresie procedur wojskowych.
Informuję, iż fakt uczestnictwa przedstawicieli kierowniczej kadry Sił Zbrojnych RP w składzie delegacji lecącej samolotem Tu-154M do Smoleńska nie wiązał się z jakimkolwiek złamaniem obowiązujących w tym zakresie procedur wojskowych.
Po katastrofie samolotu CASA w lutym 2008 roku Sztab Generalny WP wydał rozkaz w którym określił zasady przemieszczania się kierowniczej kadry sił Zbrojnych wojskowym transportem powietrznym. Rozkaz ten zalecał, aby w planowaniu przelotów na jednym statku powietrznym nie przebywał dowódca jednostki wojskowej i jego zastępca. W przypadku tragicznego lotu do Smoleńska ta procedura została w pełni zachowana. Z chwilą wylotu Szefa Sztabu Generalnego i Dowódców Sił Zbrojnych ich zastępcy automatycznie przejęli dowodzenie w kraju. Organizatorem lotu decydującym o składzie delegacji lecącej wraz z Prezydentem RP była kancelaria Prezydenta RP. Wszyscy dowódcy lecący na pokładzie zostali zaproszeni przez Zwierzchnika Sił Zbrojnych. Towarzyszenie Prezydentowi w tej podróży ze względu na jej charakter dowódcy traktowali nie tylko jako obowiązek, ale przede wszystkim jako honor, zaszczyt i żołnierską powinność.
Pomimo tragedii, którą wspólnie przeżywamy nie ma mowy o jakimkolwiek paraliżu decyzyjnym w polskiej armii. Jesteśmy w pełni zmobilizowani do sprawnego działania. Utrzymany jest odpowiedni poziom gotowości bojowej. Zachowana jest dyscyplina i właściwe wykonawstwo zadań.
Ubolewamy, że w tak trudnych dla wszystkich żołnierzy Wojska Polskiego chwilach pojawiają się w mediach oparte na spekulacjach, niezgodne z prawdą i krzywdzące dla Wojska Polskiego komentarze niektórych byłych dowódców.
Apelujemy do wszystkich żołnierzy rezerwy i tych pełniących służbę w szeregach Wojska Polskiego o powstrzymanie się od dalszych komentarzy dotyczących okoliczności tragedii do chwili zbadania tej sprawy przez powołane do tego celu eksperckie komisje.
płk SYLWESTER MICHALSKI
RZECZNIK PRASOWY
SZTABU GENERALNEGO WP
http://www.sgwp.wp.mil.pl/aktualnosc.php?idaktualnosc=391
Rozbity samolot to maszyna numer boczny 101 wyprodukowana 29 czerwca 1990 roku, do Polski dostarczona została 12 lipca tego samego roku. Nr seryjny samolotu to 90A-837. Samolot był krótko po odbiorze po remoncie głównym (resus poprzedniego remontu kończył się w kwietniu 2009 roku). Nic nie wskazuje aby przyczyną wypadku miały być problemy techniczne.
Samolot lądował na rosyjskim lotnisku wojskowym w Smoleńsku, lotnisko to nie jest wyposażone w nowoczesne pomoce radionawigacyjne. Warunki były bardzo trudne, doniesienia internetowe mówią o mgle i najprawdopodobniej silnym wietrze bocznym (duże przechyły maszyny). Źródła te mówią również o tym iż katastrofa wydarzyła się podczas czwartego (inne źródła - drugiego) podejścia samolotu do lądowania. Kontrola ruchu miała proponować załodze lądowanie na innym lotnisku. W tym samym czasie do lotniska miały zbliżać się dwa inne samoloty z których jeden (polski Jak-40) bezpiecznie wylądował, a inny (rosyjski Ił-76) skierował się na inne lotnisko.
Za wcześnie dyskutować o przyczynach katastrofy, poczekać należy na wyniki badań komisji ds. badania wypadków lotniczych.
Oświadczenie Rzecznika Prasowego Sztabu Generalnego
Uczestnictwo kierowniczej kadry Sił Zbrojnych RP w delegacji lecącej samolotem Tu-154M nie wiąże się z jakimkolwiek złamaniem obowiązujących w tym zakresie procedur wojskowych.
Informuję, iż fakt uczestnictwa przedstawicieli kierowniczej kadry Sił Zbrojnych RP w składzie delegacji lecącej samolotem Tu-154M do Smoleńska nie wiązał się z jakimkolwiek złamaniem obowiązujących w tym zakresie procedur wojskowych.
Po katastrofie samolotu CASA w lutym 2008 roku Sztab Generalny WP wydał rozkaz w którym określił zasady przemieszczania się kierowniczej kadry sił Zbrojnych wojskowym transportem powietrznym. Rozkaz ten zalecał, aby w planowaniu przelotów na jednym statku powietrznym nie przebywał dowódca jednostki wojskowej i jego zastępca. W przypadku tragicznego lotu do Smoleńska ta procedura została w pełni zachowana. Z chwilą wylotu Szefa Sztabu Generalnego i Dowódców Sił Zbrojnych ich zastępcy automatycznie przejęli dowodzenie w kraju. Organizatorem lotu decydującym o składzie delegacji lecącej wraz z Prezydentem RP była kancelaria Prezydenta RP. Wszyscy dowódcy lecący na pokładzie zostali zaproszeni przez Zwierzchnika Sił Zbrojnych. Towarzyszenie Prezydentowi w tej podróży ze względu na jej charakter dowódcy traktowali nie tylko jako obowiązek, ale przede wszystkim jako honor, zaszczyt i żołnierską powinność.
Pomimo tragedii, którą wspólnie przeżywamy nie ma mowy o jakimkolwiek paraliżu decyzyjnym w polskiej armii. Jesteśmy w pełni zmobilizowani do sprawnego działania. Utrzymany jest odpowiedni poziom gotowości bojowej. Zachowana jest dyscyplina i właściwe wykonawstwo zadań.
Ubolewamy, że w tak trudnych dla wszystkich żołnierzy Wojska Polskiego chwilach pojawiają się w mediach oparte na spekulacjach, niezgodne z prawdą i krzywdzące dla Wojska Polskiego komentarze niektórych byłych dowódców.
Apelujemy do wszystkich żołnierzy rezerwy i tych pełniących służbę w szeregach Wojska Polskiego o powstrzymanie się od dalszych komentarzy dotyczących okoliczności tragedii do chwili zbadania tej sprawy przez powołane do tego celu eksperckie komisje.
płk SYLWESTER MICHALSKI
RZECZNIK PRASOWY
SZTABU GENERALNEGO WP
http://www.sgwp.wp.mil.pl/aktualnosc.php?idaktualnosc=391
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Struktury Wojsk Lądowych 2010
Ostatnim czasem wypłynęło kilka faktów które mogą rzucić pewne światło na przemiany strukturalne Wojsk Lądowych. Jak zwykle zawarte tu informacje mają na celu wyrobienie ogólnego wyobrażenia o kształcie i zachodzących zmianach Wojsk Lądowych RP. Dane opracowane na podstawie źródeł ogólnodostępnych.
3. batalion zabezpieczenia DWLąd (Warszawa)
2. Korpus Zmechanizowany (Kraków)
1. Warszawska Dywizja Zmechanizowana (Legionowo)
11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej (Żagań)
12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana (Szczecin)
16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana (Elbląg)
6. Brygada Powietrzno-Desantowa (Kraków)
25 Brygada Kawalerii Powietrznej (Tomaszów Mazowiecki)
1. Mazurska Brygada Artylerii (Węgorzewo)
23. Śląska Brygada Artylerii (Bolesławiec)
1. Brzeska Brygada Saperów (Brzeg)
2. Mazowiecka Brygada Saperów (Kazuń)
49. Pułk Śmigłowców Bojowych (Pruszcz Gdański)
56. Kujawski Pułk Śmigłowców Bojowych (Inowrocław)
2. Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy (Hrubieszów)
9. Warmiński Pułk Rozpoznawczy (Lidzbark Warmiński)
18. Pułk Rozpoznawczy (Białystok, była 18. BOT)
4. Brodnicki Pułk Chemiczny (Brodnica)
5. Pułk Inżynieryjny (Szczecin)
5. tarnogórski batalion chemiczny (Tarnowskie Góry)
9. batalion łączności (Białobrzegi)
Ponadto likwidowane będą dywizyjne jednostki takie jak bataliony rozpoznawcze i zaopatrzenia, bataliony saperów właczone zostaną w skład wybranych brygad ogólnowojskowych (21. BSP oraz 12, 15 i 17. BZ). Pułki przeciwloticze będą łączone, podobnie będzie z pułkami i brygadami artylerii, pozostaną najprawdopodobniej po trzy duże jednostki obu typów.
3. batalion zabezpieczenia DWLąd (Warszawa)
Dowództwo Wojsk Lądowych przniesione ma zostać z Warszawy do Wrocławia, prawdopodobnie zajmie infrastrukturę rozformowywanego Śląskiego Okręgu Wojskowego (obecny 2. batalion dowodzenia).
2. Korpus Zmechanizowany (Kraków)
5. batalion dowodzenia (Kraków)
1. Warszawska Dywizja Zmechanizowana (Legionowo)
Dywizja ma zostac zlikwidowana do 2011.
1. legionowski batalion dowodzenia (Legionowo)
1. Warszawska Brygada Pancerna (Wesoła)batalion dowodzenia
batalion czołgów - PT-91 Twardy
1. batalion zmechanizowany
2. batalion zmechanizowany
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy - ZSU-23-4MP Biała
Brak dokładnych informacji. Można spodziewać się zmian.
3. Brygada Zmechanizowana (Lublin)3. batalion dowodzenia (Lublin)
1. batalion zmechanizowany (Chełm)
3. batalion zmechanizowany (Zamość, była 3 BOT)
4. batalion czołgów (Lublin)
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy
W garnizonie Lublin (najprawdopodobniej na bazie obecnej 3. brygady) powstać ma sztab i dowództwo wielonarodowej brygady litewsko-polsko-ukraińskiej (LITPOLUKRBRIG). Brygada wstępną gotowość ma osiągnąć do końca 2012 roku.
21. Brygada Strzelców Podhalańskich (Rzeszów)21. batalion dowodzenia (Rzeszów)
1. batalion czołgów (Żurawica)
14. batalion zmechanizowany (Przemyśl, była 14. BOT)
1. batalion strzelców podhalańskich (Rzeszów)
5. batalion strzelców podhalańskich (Rzeszów)
polsko-ukraiński batalion sił pokojowych
22. batalion piechoty górskiej (Kłodzko, była 22. BOT)
batalion saperów (planowany)
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy
Brygada wystawiała główny komponent dla Polskich Sił Zadaniowych, VI zmiany PKW Afganistan. Garnizon Kłodzko (22. batalion) przeznaczony jest do likwidacji. Rozformowane zostaną 5bsp, 14bz, p-ubsp, na ich miejsce utworzony ma zostać 5bz w Przemyślu. Jednostka zostanie przekształcona do bardziej typowej struktury - 3 batalionów liniowych i batalionu saperów.
1. Ciechanowski Pułk Artylerii (Ciechanów)dywizjon dowodzenia
dywizjon artylerii rakietowej - BM-21 Grad
dywizjon artylerii samobieżnej - 2S1 Goździk
Pułk przeznaczony do likwidacji, najprawdopodobniej zredukowany zostanie do dywizjonu i wejdzie w podporządkowanie 1. Brygady artylerii (patrz Polska Zbrojna 50/2009).
15. Gołdapski Pułk Przeciwlotniczy (Gołdap)dywizjon dowodzenia
dywizjon rakietowy - 2K12 Kub
dywizjon artyleryjsko-rakietowy - ZU-23-2
1. siedlecki batalion rozpoznawczy (Siedlce)
1. legionowski batalion zaopatrzenia (Legionowo)
1. łomżyński batalion remontowy (Łomża)
15. mazurski batalion saperów (Orzysz)
11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej (Żagań)
11. batalion dowodzenia (Żagań)
10. Brygada Kawalerii Pancernej (Świętoszów)batalion dowodzenia
1. batalion czołgów - Leopard 2A4
2. batalion czołgów - Leopard 2A4
10. batalion zmechanizowany - BWP-1
dywizjon artylerii samobieżnej - 2S1T Goździk
dywizjon przeciwlotniczy - ZSU-23-4MP Biała
Brygada wystawia główny komponent dla Polskich Sił Zadaniowych, VII zmiany PKW Afganistan.
34. Brygada Kawalerii Pancernej (Żagań)batalion dowodzenia
1. batalion czołgów - PT-91 Twardy
2. batalion czołgów - PT-91 Twardy
batalion zmechanizowany - BWP-1
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy - ZSU-23-4 Szyłka
Pojawiły się informacje o tym jakoby brygada miała przejść w stan głębokiego skadrowania - kadry miały by zasilić brygady z Świętoszowa i Międzyrzecza. Służby prasowe 11. dywizji zaprzeczają takim doniesieniom.
17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana (Międzyrzecz)batalion dowodzenia
1. batalion piechoty zmot. (Międzyrzecz) - KTO Rosomak
2. batalion piechoty zmot. (Wędrzyn, była 15 BKPanc) - BWP-1
3. batalion piechoty zmot. (Wędrzyn, była 15 BKPanc) - BWP-1
batalion saperów (planowany)
dywizjon artylerii samobieżnej - Dana-T
dywizjon przeciwlotniczy - ZUR-23-2
Brygada wystawia główny komponent dla Polskich Sił Zadaniowych, VIII zmiany PKW Afganistan.
5. Lubuski Pułk Artylerii (Sulechów)dywizjon dowodzenia
dywizjon artylerii rakietowej - WR-40 Langusta
dywizjon artylerii samobieżnej - 2S1T Goździk
Pułk jest pierwszą jednostką z pełnym dywizjonem wyrzutni WR-40 Langusta. Wbrew oczekiwaniom pułk nie otrzymał pierwszych radarów artyleryjskich Liwiec.
4. Zielonogórski Pułk Przeciwlotniczny (Czerwieńsk)dywizjon dowodzenia
dywizjon rakietowy - 9K33 Osa
dywizjon artyleryjsko-rakietowy - ZU-23-2
69. Leszczynski Pułk Przeciwlotniczy (Leszno)dywizjon dowodzenia
dywizjon rakietowy - 2K12 Kub
dywizjon rakietowy - 9K33 Osa
dywizjon artyleryjsko-rakietowy - ZU-23-2
Pułk zostanie włączony w skład obecnego 4. pułku przeciwlotniczego.
10. batalion rozpoznawczy strzelców konnych (Żagań)
4. krośnieński batalion zaopatrzenia (Krosno Odrzańskie)
5. kresowy batalion saperów (Krosno Odrzańskie)
11. batalion remontowy (Żagań)
12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana (Szczecin)
Pododziały dywizji mają być wyprowadzone z garnizonów w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim bliżej poligonów (wymieniane są garnizony Choszczno i Złocieniec), operacja ma przynieść oszczędności rzędu 13 mln PLN rocznie.
12. batalion dowodzenia (Szczecin)
12. Brygada Zmechanizowana (Szczecin)batalion dowodzenia
1. batalion piechoty zmot. (Szczecin) - KTO Rosomak
2. batalion piechoty zmot. (Stargard Szczeciński, była 6 BKPanc) - BWP-1
3. batalion piechoty zmot. (Szczecin) - BWP-1
batalion saperów (planowany)
dywizjon artylerii samobieżnej - Dana-T
dywizjon przeciwlotniczy - ZUR-23-2
Brygada będzie kadrowana na korzyść 2BZ, jednostka ma zostać zredukowana do 20% obecnego składu. Możliwe jest połączenie 2. i 12. BZ.
2. Brygada Zmechanizowana Legionów (Złocieniec)batalion dowodzenia
batalion czołgów (Czarne)
batalion zmechanizowany (Złocieniec)
Pojawiły się informacje jakoby brygada miała zostać rozbudowana kosztem 12. BZ, która to miała by by być stopniowo wyprowadzana z garnizonu w Szczecinie. Jednostka oddała posiadane czołgi PT-91. Możliwe jest połączenie 2. i 12. BZ.
7. Pomorska Brygada Obrony Wybrzeża (Słupsk)batalion dowodzenia
1. batalion zmechanizowany (Słupsk) - BWP-1
1. batalion zmechanizowany (Lębork, była 1. BOT)
3. batalion zmechanizowany (Trzebiatów, była 36. BZ)
dywizjon artylerii samobieżnej - 2S1 Goździk
dywizjon przeciwlotniczy
2. Pułk Artylerii Legionów (Choszczno)dywizjon dowodzenia
dywizjon artylerii rakietowej - BM-21 Grad
dywizjon artylerii samobieżnej - Dana
Pułk zostanie zlikwidowany. Koszary zostaną zagospodarowane przez rozbudowywana 2. BZ.
3. Pułk Przeciwlotniczy (Koszalin)dywizjon dowodzenia
dywizjon rakietowy - 9K33 Osa
dywizjon artyleryjsko-rakietowy - ZU-23-2
Oczekiwane jest podporządkowanie jednostki 8. pułkowi.
8. Koszaliński Pułk Przeciwlotniczy (Koszalin)dywizjon dowodzenia
dywizjon rakietowy - 2K12 Kub
dywizjon rakietowy - 9K33 Osa
dywizjon artyleryjsko-rakietowy - ZU-23-2
12. batalion rozpoznawczy ułanów podolskich (Szczecin)
12. batalion zaopatrzenia (Kobylanka)
2. stargardzki batalion saperów (Stargard Szczeciński)
8. batalion remontowy (Kołobrzeg)
16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana (Elbląg)
Sztab dywizji przeniesiony zostanie z ulicy Podchorążych na Królewiecką, do obecnyh koszar 16. brem. 16 brem do koszar po 13 pułku, łączonym z 15. pułkiem z Gołdapi.
16. batalion dowodzenia ziemi elbląskiej (Elbląg)
9. Brygada Kawalerii Pancernej (Braniewo)batalion dowodzenia
batalion czołgów - T-72M1
batalion czołgów - T-72M1
batalion zmechanizowany
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy
15. Giżycka Brygada Zmechanizowana (Giżycko)batalion dowodzenia
1. batalion czołgów
1. batalion zmechanizowany
2. batalion zmechanizowany
batalion saperów (planowany)
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy
20. Bartoszycka Brygada Zmechanizowana (Bartoszyce)batalion dowodzenia
batalion zmechanizowany (Bartoszyce)
batalion zmechanizowany (Morąg, była 16. BZ)
batalion czołgów (Bartoszyce)
dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon przeciwlotniczy
16. Pułk Artylerii (Braniewo)dywizjon dowodzenia
1. dywizjon artylerii samobieżnej
2. dywizjon artylerii samobieżnej
dywizjon artylerii rakietowej - BM-21 Grad
13. Pułk Przeciwlotniczy (Elbląg)dywizjon dowodzenia
dywizjon rakietowy - 2K12 Kub
dywizjon artyleryjsko-rakietowy - ZU-23-2
Pułk ma zostać połączony z 15. Gołdapskim Pułkiem Przeciwlotniczym, jego koszary zajmie 16. batalion remontowy.
14. Suwalski Pułk Artylerii Przeciwpancernej (Suwałki)Pułk zredukowany zostanie do dywizjonu podległego 1. Brygadzie Artylerii, zaś po roku 2015 (wycofanie systemu Konkurs) przeniesiony zostanie do Węgorzewa i najprawdopodobniej tam rozformowany.
3. mazurski batalion rozpoznawczy (Giżycko)
16. batalion zaopatrzenia (Elbląg)
16. żuławski batalion remontowy (Elbląg)
16. tczewski batalion saperów (Tczew)
6. Brygada Powietrzno-Desantowa (Kraków)
6 batalion dowodzenia (Kraków)
6. batalion desantowo-szturmowy (Gliwice)
16. batalion powietrzno-desantowy (Kraków)
18. batalion desantowo-szturmowy (Bielsko-Biała)
Brygada wystawiała główny komponent dla Polskich Sił Zadaniowych, V zmiany PKW Afganistan. Dowództwo brygady ma przenieść się do koszar 16. batalionu (Kraków ul. Wrocławska).
25 Brygada Kawalerii Powietrznej (Tomaszów Mazowiecki)
25. batalion dowodzenia (Tomaszów Mazowiecki)
1. batalion kawalerii powietrznej (Leźnica Wielka)
7. batalion kawalerii powietrznej (Tomaszów Mazowiecki)
11. batalion kawalerii powietrznej (Leźnica Wielka)
1. dywizjon lotniczy (Leźnica Wielka) - Mi-8/Mi-17
7. dywizjon lotniczy (Nowy Glinnik) - W-3W Sokół
1. Mazurska Brygada Artylerii (Węgorzewo)
dywizjon dowodzenia
dywizjon rozpoznania artyleryjskiego
1. dywizjon artylerii samobieżnej - Dana
2. dywizjon artylerii samobieżnej - Dana
3. dywizjon artylerii rakietowej - BM-21 Grad
dywizjon artylerii przeciwpancernej (Suwałki - planowany) - 9K113 Konkurs
Brygada przejęła pierwsze radary artyleryjskie Liwiec, prawdopodobnie jako druga otrzyma wyrzutnie WR-40 Langusta. W podporządkowanie brygadzie wejdzie dywizjon przeciwpancerny, pozostałość po 14, pułku.
23. Śląska Brygada Artylerii (Bolesławiec)
dywizjon dowodzenia
dywizjon rozpoznania artyleryjskiego
1. dywizjon artylerii samobieżnej - Dana
3. dywizjon artylerii rakietowej - RM-70
1. Brzeska Brygada Saperów (Brzeg)
2. Mazowiecka Brygada Saperów (Kazuń)
49. Pułk Śmigłowców Bojowych (Pruszcz Gdański)
56. Kujawski Pułk Śmigłowców Bojowych (Inowrocław)
2. Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy (Hrubieszów)
9. Warmiński Pułk Rozpoznawczy (Lidzbark Warmiński)
18. Pułk Rozpoznawczy (Białystok, była 18. BOT)
4. Brodnicki Pułk Chemiczny (Brodnica)
5. Pułk Inżynieryjny (Szczecin)
5. tarnogórski batalion chemiczny (Tarnowskie Góry)
9. batalion łączności (Białobrzegi)
Ponadto likwidowane będą dywizyjne jednostki takie jak bataliony rozpoznawcze i zaopatrzenia, bataliony saperów właczone zostaną w skład wybranych brygad ogólnowojskowych (21. BSP oraz 12, 15 i 17. BZ). Pułki przeciwloticze będą łączone, podobnie będzie z pułkami i brygadami artylerii, pozostaną najprawdopodobniej po trzy duże jednostki obu typów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)