poniedziałek, 3 lutego 2014

Chińskie myśliwce

W internecie pojawiło się ciekawe zdjęcie przedstawiające sylwetki większości chińskich samolotów bojowych. Proszę się nie ekscytować to nie są prawdziwe maszyny ale wykonane w tej samej skali modele, jednak możliwość zobaczenia obok siebie sylwetek chińskich samolotów jest ciekawa.





Górny rząd od prawej:

  • Shenyang J-2, czyli licencyjny MiG-15 bis

  • Shenyang J-6, czyli licencyjny MiG-19

  • Chengdu J-7, czyli licencyjny MiG-21F-13, później rozwijany samodzielnie przez Chiny, przez lata podstawa chińskiego lotnictwa. Powstały bardzo mocno zmodyfikowane wersje, ukoronowaniem linii rozwojowej tej maszyny jest Chengdu FC-1

  • Shenyang J-8, dwusilnikowy samolot oparty na technologiach z MiG-21 (np. silniki), Niektóre źródła podają, iż jest on oparty na prototypie OKB MiG - Ye-152A, wdrożony w małych liczbach

  • Shenyang J-8II, opracowane przy współpracy z Rosją rozwinięcie J-8, najbardziej widoczna różnica to przekonstruowany nos z możliwością zamontowania dużego radaru, używany od połowy lat 90tych

  • Chengdu J-10, oparty na projekcie aerodynamicznym izraelskiego IAI Lavi (odpowiednik F-16), zbudowany przy użyciu rosyjskich technologii (silnik AL-31 z Su-27, radar Żuk)., obecnie pojawiają się informacje o udoskonalonym J-10B z m.in. nowym wlotem powietrza

  • Shenyang J-11, czyli licencyjny Su-27SK, licencyjna produkcja rozpoczęła się w połowie lat 2000nych, wcześniej używano maszyny dostarczone z Rosji, już bez licencji Chiny zaczęły modyfikować maszynę, tak powstał zlokalizowany J-11B, wielozadaniowy J-16 i pokładowy J-15


Dolny rząd od prawej:

  • Nanchang Q-5, maszyna uderzeniowa, rozwinięcie J-6, wydłużono kadłub, powiększono skrzydła, przekonstruowano wloty powietrza dając maszynie nos w którym znajdował się radar

  • Xian JH-7 (aka FBC-1), bombowiec taktyczny klasy Su-24, opracowanie własne Chin jednak technologicznie maszyna jest zacofana o jakieś 15-20 lat względem Rosji, pierwsze maszyny zostały dostarczone w 2004.

1 komentarz:

  1. Bardzo ładne maszyny. Ciekawe czy ustępują dużo swoim zachodnim odpowiednikom.

    OdpowiedzUsuń