środa, 13 maja 2009

IDET 2009 cz. III - systemy przeciwlotnicze

Na targach IDET 2009 ważną pozycję zajmowali producenci systemów przeciwlotniczych. Podkreślić należy, że oferowano kompleksowe rozwiązania, nie tylko pojedyncze systemy. Mogliśmy zobaczyć zarówno makiety najnowszych rozwiązań oferowanych przez światowych potentatów, jak i systemy obecnie w użyciu Armii Republiki Czeskiej.



Armia czeska wystawiła zmodernizowany system Kub z wymienionymi blokami elektroniki, zintegrowany ze zautomatyzowanym systemem dowodzenia OPL firmy Retia, bardzo podobnym do polskiej Łowczy-3, jak również wóz dowodzenia systemu. Oko cieszyła także Strzała-10M, produkowana na licencji w Czechach.

I tak, izraelski Rafael pokazał makiety rakiet Derby, Python 5 i Iron Dome, będące częściami kompleksowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oferowanego przez Rafaela. Ma się on składać z dwóch systemów przeciwlotniczych (Spyder-SR i MR) oraz dwóch przeciwrakietowych (Iron Dome i David's Sling) o różnym zasięgu, uzupełniających się wzajemnie. System Spyder-SR i -MR to naziemna aplikacja pocisków Derby i Python 5, w wypadku Spydera-MR dysponujących powiększonym zasięgiem (źródła internetowe mówią o zasięgu 35 km i maksymalnym pułapie rażenia 16 km). Iron Dome ma służyć do zestrzeliwania artyleryjskich pocisków rakietowych i moździerzowych, natomiast opracowany we współpracy z Raytheonem David's Sling - także taktycznych pocisków balistycznych oraz celów aerodynamicznych. Wszystkie te zestawy rakietowe cechuje jednolity system wykrywania i dowodzenia, co nadaje ofercie Rafaela bardzo pożądaną elastyczność.



Diehl BGT Defence oferuje dwie rakiety przeciwlotnicze krótkiego zasięgu naprowadzane na podczerwień - IRIS-T i LFK NG, które dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych systemów elektronicznych znajdują się w klasie najnowszych pocisków oferowanych przez Raytheona i Rafaela, mając możliwość rażenia nie tylko samolotów i śmigłowców, ale także BSL i pocisków manewrujących, a także działania w warunkach silnych zakłóceń. Na targach IDET wystawione były obydwa te pociski.

Raytheon, we współpracy z Kongsbergiem, oferuje znane już dobrze systemy Patriot, SL-AMRAAM i Stinger. System Stinger ma już obecnie możliwość zwalczania bezpilotowych aparatów latających, co stawia go w światowej czołówce. System SL-AMRAAM, w tym w norweskiej aplikacji NASAMS II, będzie mógł używać także pocisków SL-AMRAAM-ER o parametrach podobnych do systemu Hawk, oraz AIM-9X Sidewinder, do zwalczania celów które nie wymagają użycia droższych pocisków naprowadzanych radarowo. Całość połączona jest systemem dowodzenia Kongsberga. System cechuje otwarta architektura - istnieje praktycznie pełna dowolność w tworzeniu kombinacji jego elementów, ograniczana jedynie technicznymi możliwościami poszczególnych elementów. Jak już wcześniej wspominałem, Rafael wraz z Raytheonem opracowuje system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy David's Sling, który będzie bardzo cennym uzupełnieniem dla sprawdzonego i skutecznego, ale bardzo drogiego Patriota. Nie jest tajemnicą, że mówiąc o Procy Dawida mam na myśli także Polskę...



Na koniec - perełka. Na targach IDET 2009 miała miejsce premiera pasywnego systemu wykrywania celów powietrznych i naziemnych firmy Era - Moving Beyond the Radar. System składa się z pewnej liczby odbiorników i jest w stanie lokalizować różne cele na dużych odległościach, używając do tego wszelkiego rodzaju emisji elektromagnetycznych - nie tylko fal emitowanych przez radiolokatory, ale także pokładowe środki łączności czy systemy nawigacyjne, a materiały reklamowe sugerują że jego dokładność może być porównywalna do klasycznych systemów radiolokacyjnych. System jest bardzo obiecujący, został zresztą uhonorowany nagrodą targów. Co ciekawe, większość zwiedzających przechodziła wobec niego obojętnie, patrząc tylko na to, czym "można strzelać". A gdzie, i do czego, zgodnie z powiedzeniem Kazimierza Pawlaka z pewnego filmu - "Ty strzelasz, do Ciebie strzelają - jeden huk!"

Autor: Kuba Palowski

1 komentarz:

  1. Jak to przechodzili obojętnie? To było jedyne stoisko, gdzie rozdawali firmowe cygara ze specjalnymi zapałkami do nich, najwięszy wypas...
    Ustępowali może jedynie FN Herstal i ich torbom z wizerunkiem SCAR-H ;)

    OdpowiedzUsuń